Składniki na 12 muffinów o masie 70 g
120 g masła
130 g cukru
2 całe jajka
1 żółtko jaja
160 g mleka
250 g mąki pszennej
2 g sody oczyszczonej
1 strączek wanilii
1 szczypta soli
8 g proszku do pieczenia
40 g czekolady w kawałkach
Łączna masa 840 g
Zmiksować masło z cukrem na lekką i puszystą masę.
Wymieszać jajka z mlekiem i stopniowo dodawać do jajek ubitych z cukrem.
Rozciąć wzdłuż strąk wanilii, wyskrobać z niego ziarenka i dodać je do masy.
Kontynuować miksowanie dodając przesiane suche składniki: sodę oczyszczoną, mąkę, proszek do pieczenia i sól.
Po uzyskaniu gładkiej, jednorodnej masy, dodać czekoladę w kawałkach i jeszcze raz zmiksować.
Przygotować foremki na muffiny z folii aluminiowej: nie używać foremek silikonowych, gdyż nie są one kompatybilne z programem automatycznym.
Wysmarować foremki masłem, oprószyć mąką, nakładać łyżką ciasto, napełniając je do nieco więcej niż do połowy.
Wybrać z menu piekarnika automatyczny przepis „Muffiny”, włożyć do piekarnika i włączyć go.
Nie jest konieczne nagrzewanie piekarnika.
Przed podaniem odczekać 10 minut, aż muffiny ostygną, po czym oprószyć je cukrem pudrem lub kakao w proszku.
Jeżeli piecze się dużo ciast, zalecam zakup sprayu do pieczenia zapobiegającego przywieraniu, teraz powszechnie dostępnego w sklepach, gdyż eliminuje on potrzebę oprószania form mąką.
Do pieczenia tych muffinów wykorzystałem jednorazowe foremki z folii aluminiowej, również powszechnie dostępne w sklepach.
Przed podaniem zawsze odczekać nieco, aż muffiny ostygną, by usunąć z nich nadmiar wilgoci i uniknąć niestrawności.
Ostatnio zamiast sody oczyszczonej i proszku do pieczenia używam dwuwinianu potasu, naturalnego środka spulchniającego, w takiej samej ilości jak proszek do pieczenia.
Używać strączków wanilii zamiast aromatu waniliowego.